Mały niepozorny ptak, wielkością przypominający wróbla, z jasnym upierzeniem nadającym mu sympatyczny wizerunek lecz określany mianem „Rzeźnik”, „Prześladowca”, „Ptasi Rozbójnik”.

Co to za ptak? Skąd wzięły się te „ksywki” dla Srokosza?

Mowa tu o Srokoszu, ptaku niewielkich rozmiarów. Jest większy od pospolitego wróbla zaledwie o 8 centymetrów. Jego upierzenie jest dosyć charakterystyczne. Posiada czarny ogon, skrzydła i przepaskę na oczach. Reszta upierzenia jest koloru białego. Wygląda dość niepozornie. Lecz pozory mylą. Srokosz jest jednym z najskuteczniejszych łowców, który zabija swoje ofiary przeróżnymi sposobami. W jego jadłospisie są owady, gady, płazy, małe ssaki. Poluje również na ptaki swojej wielkości.

Nie pogardzi też kąskiem jakim są kuropatwy. Swoje ofiary atakuje z zaskoczenia. Siedzi na gałęzi, bacznie obserwuje i gdy najdzie odpowiedni moment atakuje. W swojej strategii polowań ma drastyczne sposoby na dorwanie swojej ofiary. Lata za nią tak długo, aż jego cel jest wykończony i dopiero wtedy przechodzi do ataku. Zimą potrafi nękać głodne i osłabione ptaki, często większe od siebie, wykorzystując ich Wycieńczenie. Ptaki te rzadko zaspokajają swój apetyt na miejscu. Najczęściej swoja zdobycz transportują w ustronne miejsce i nadziewają na kolce roślin. W związku ze swoimi praktykami zagnieżdża się w terenach bogatych w zarośla i cierniste krzewy. Ulubionym przysmakiem srokoszy jest mózg. Dlatego konsumpcje swojej zdobyczy zaczynają od głowy. Przez to ptak ten wydaje nam się jeszcze bardziej przerażający.

Pomimo, iż ptak ten jest okrutnym i drastycznym łowcą, w przyrodzie uchodzi za bardzo pożytecznego. Poluje on na słabe, stare oraz chore ptaki. Przy życiu zostają te zdrowe i sprawne, które mogą się rozmnażać. Działa to pozytywnie na rozwój gatunku.